Brownies z masłem orzechowym i Snickersem

Przytrafiła mi się jedna z najgorszych rzeczy jakie mogą spotkać blogera kulinarnego. Umarł mi aparat. Biedny Nikodem po niemal dekadzie wiernej współpracy zaczął wariować. Światłomierz odmówił posłuszeństwa, zdjęć nie idzie robić, no koszmar! Jakoś obrazu przy tym wpisie rani moje serce, ale stwierdziłam, że muszę to jakoś przeskoczyć. Zwłaszcza, że to ciasto zasługuje na opisanie! Słodkie, ale nie zabójczo słodkie. Z posmakiem orzeszków ziemnych i kawałkami batonika. Banalnie proste w przygotowaniu. No nic tylko iść i piec!

Brownies z masłem orzechowym i Snickersem:
forma 21×21

• 200 g czekolady (użyłam mlecznej i gorzkiej)
• 200 g masła
• 220 g brązowego cukru
• 4 duże jajka
• 150 g mąki
• 1 kieliszek rumu lub innego alkoholu (opcjonalnie)
• szczypta soli
• 2 łyżki masła orzechowego (szczodre!)
• garść cukierków Snickers lub jeden batonik

Masło i czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, a następnie odstawiamy do przestygnięcia.  Kiedy osiągnie temperaturę pokojową dodajemy cukier, rum i szczyptę soli. Wbijamy pojedynczo jajka, po każdym dodaniu dokładnie mieszając. Dosypujemy mąkę; ponownie mieszamy do ujednolicenia. 2/3 masy przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Do pozostałej w misce 1/3 dodajemy masło orzechowe; po dokładnym wymieszaniu rozlewamy część z masłem równomiernie po całej formie, by smak orzeszków był dobrze wyczuwalny w każdej części ciasta. Posypujemy pokrojonymi w kawałki Snickersami. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 30-40 minut (ja wolę krócej niż dłużej, moje ulubione brownies, to brownies wilgotne). Studzimy na kratce i serwujemy.