Syrop imbirowy

DSC_0148

O leczniczych właściwościach imbiru można by pewnie napisać bardzo długi wpis, ale nie czuję się na tyle kompetentna w tej materii – nie studiuję dietetyki, a przepisywanie tutaj tego co możecie znaleźć w internecie mija się z celem. Ja lubię imbir za jego rozgrzewające właściwości, piękny zapach i niepowtarzalny smak. Jeśli też macie do niego słabość koniecznie zróbcie sobie syrop imbirowy! To pół godziny roboty, a efekt nieproporcjonalnie wielki. Świetnie sprawdzi się jako dodatek do piwa (o tej porze roku już chyba tylko grzanego) i herbaty. Ostatnio zaopatrzyłam się w taką z jabłkiem i cynamonem, która z dodatkiem imbiru pozwala zapomnieć, że znów tak strasznie zmarzłam w drodze do domu.

Syrop imbirowy:

  • 75 g świeżego, obranego imbiru
  • 400 g cukru
  • pół litra wody

W garnku z grubym dnem gotujemy wodę razem z imbirem przez około 5 minut od zagotowania. Wsypujemy cukier i mieszamy, aż do rozpuszczenia, by nic nie przywarło do dna. Potem zmniejszamy ogień i gotujemy przez kolejne 15 minut, mieszając od czasu do czasu. Gotowy syrop powinien zgęstnieć i nabrać złotego koloru. Przestudzony, cedzimy i przelewamy do szczelnie zamykanej butelki. Przechowujemy w lodówce. Kawałki kandyzowanego imbiru można zjeść od razu lub wykorzystać w innym daniu.

DSC_0147

Rozgrzewające napoje na jesień
 

9 myśli w temacie “Syrop imbirowy”

Dodaj odpowiedź do Sosna Anuluj pisanie odpowiedzi